Skip to main content
Darmowa wysyłka od 299zł
(+48) 790-45-88-78 | 09:00 - 17:30
biuro@stepanow-fishing.com

KOBIETY W WĘDKARSTWIE


Utarło się, że wędkarstwo to sport głównie dla mężczyzn. Może było tak kiedyś jednak teraz widok wędkującej kobiety zaczyna być czymś normalnym. Wiele Pań świetnie sobie radzi i odnajduje się w tym zdominowanym jednak przez facetów światku.


Wiele razy spotkałem się ze stwierdzeniem w stylu "nie pojadę na ryby bo z Moją muszę jechać na zakupy" lub po prostu nie bo nie „bo będą ciche dni...” Pytacie mnie często jak ja to zrobiłem, że Edyta aż tak bardzo wkręciła się w wędkarstwo. Początki nie były lekkie. Zabierałem ją na łódkowe łowy gdzie czytała książkę i się opalała, a ja sobie łowiłem. Wyglądało to super bo spędzaliśmy czas razem i każdy robił to co lubił. Edyta z wędką nie chciała mieć jednak nic wspólnego. Pamiętam jak na jednym z jezior ładnie brały mi okonie więc oczywiste, że więcej poświeciłem im czasu i uwagi. Wtedy zapytała czy musimy tak długo stać w jednym miejscu, że ona przyjechała na łódkę popływać, a nie stać w jednym miejscu. Możecie sobie wyobrazić mój wzrok skierowany w jej kierunku i słowa, które w duchu do niej wypowiadałem... Ponad 15 lat temu nad jeziorem Rożnowskim spędzaliśmy urlop. Ona jak zwykle opalała się na skale, a ja standardowo łowiłem. Rzut po rzucie łowiłem całkiem ładne okonie. I wtedy stał się cud bo na moje pytanie – czy może chciałabyś spróbować ? odpowiedziała TAK. I wtedy to ja musiałem iść się opalać, a ona łowiła. Już widziałem, że coraz bardziej jest wkręcona w temat. Dalej już poleciało wszystko po mojej myśli i coraz częściej czas spędzaliśmy oboje łowiąc.


Kobiecy punkt widzenia na wędkarstwo

Edyta Stepanow – Wędkarstwo to piękny sport. Piękne widoki, otoczenie przyrody to jest to coś co najbardziej mnie ujęło w tym hobby. Jak zaczęłam łowić to trochę się tego tak jakby wstydziłam, szczególnie jak nad wodą mijaliśmy innych wędkarzy, a oni patrzyli się na mnie jak na przybysza z innej planety. Z 10 lat temu to naprawdę był rzadki widok spotkać kobietę z wędką w ręku. Najgorzej jednak było przekonać mnie do startu w zawodach, na których Krzysiek spędzał praktycznie każdy weekend w roku. Najnormalniej w świecie wstydziłam się, bałam się co inni powiedzą, że będę z góry oceniana. To były moje największe obawy, które spowodowały, że szybko nie wystartowałam w zawodach. W końcu przyszedł taki czas, że powiedziałam sobie, że co, że ja nie dam sobie rady ? Myślałam sobie, żeby tylko nie być na ostatnim miejscu. Zdarzały się niestety jakieś przygaduchy ze strony mężczyzn, które niby olewałam, ale jednak coś tam we mnie zostawało. Z biegiem czasu uodporniłam się na to całkowicie, a i te docinki również całkowicie ustąpiły. Miałam niesamowitą satysfakcję jak wiele razy na zawodach zajmowałam lepsze miejsca od tych co mi coś tam przygadywali. Obecnie jest całkowicie inaczej. Wielu mężczyzn wiem, że z całego serca trzyma za mnie kciuki i mi kibicuje. Jest to bardzo miłe.


Zawody

Nasza praca była i jest cały czas związana z wędkarstwem. To często ja jestem tą stroną, która mówi – dzisiaj jedziemy na ryby, bo to w końcu też nasza praca. Jakoś sprzeciwu wtedy ze strony Krzyśka nie słyszę. Bardzo mnie to cieszy, że coraz więcej Pań widzimy nad wodą nie tylko jako towarzyszki czytające książkę, ale czynnie łowiące. Startuję w wielu zawodach w Polsce i zagranicą i chociaż zawsze jesteśmy w mniejszości to jednak z roku na rok jest nas coraz więcej. Bardzo miłe jest to, że również na wielu zawodach są specjalne jakieś upominki lub osobna klasyfikacja dla startujących Pań. W wielu metodach wędkarskich są stricte kategorie kobiet, w których tak jak Polki w wędkarstwie spławikowym zajmują najwyższe miejsca na najważniejszych zawodach wędkarskich. I to jest ogromny powód do dumy i znak, że wcale nie jesteśmy słabsze czy tam gorsze. Jako założyciele oraz zawodnicy TROUT AREA LEAGUE POLAND dużo robimy i poświęcamy wiele czasu dla tej metody sportowej. Moim marzeniem jest stworzenie kategorii kobiet właśnie w tej metodzie. Myślę, że jeszcze kilka lat i stanie się to faktem.


A co jeszcze mnie bolało w wędkarstwie we wcześniejszych czasach ?

Przede wszystkim wszechobecne moro, gumowce, zgniłozielone kolory itp. Nie był to wizerunek wędkarza sportowca, który przypadł mi do gustu. Zawsze brakowało mi kolorów, a przede wszystkim damskich rozmiarów, czy to chodzi o wodery, spodniobuty, czy przeciwdeszczową wędkarską kurtkę. Same nieraz na pewno doświadczyłyście tego... Obecnie wiele firm dostrzegło potencjał w wędkarkach i już wszystko zaczyna iść w zdecydowanie lepszym kierunku. My też jako firma Fishing Madness wprowadziliśmy wiele kolekcji wędkarskiej odzieży w tym wzory właśnie dla kobiet, w kobiecych rozmiarach oraz co najważniejsze krojach. Kobieta nad wodą, tak jak w normalnym życiu chce się dobrze prezentować i wyglądać. Na rynku pojawiły się również wędziska, podbieraki i akcesoria w damskich kolorach np. podbieraki Arena od firmy Favorite są też w różowym kolorze, który bardzo przyciąga uwagę nad wodą.


Jak zachęcić nasze panie do wspólnego wędkowania?

Przede wszystkim nic na siłę - nie jest to łatwy temat, ale warto pomału próbować. Można połączyć jakiś rodzinny piknik ze wspólnym wędkowaniem, ale niech to będzie sprawdzone miejsce, w którym mamy największe szanse na spotkanie z rybą bo zniechęcić mogą nam się niestety bardzo szybko. Najlepszymi rybami, które na pewno zwiększą szansę na przekonanie Waszej Towarzyszki do tego hobby to okonie oraz pstrągi. Są to bardzo waleczne ryby i na pewno dostarczą porządny zastrzyk adrenaliny, a wiadomo adrenalina uzależnia. Można wybrać się na przykład na jakieś łowisko pstrągowe Trout Area gdzie są duże ilości walecznych tęczaków. Gwarantuję, że po takiej wizycie będzie zdecydowanie bliżej niż dalej w tym naszym niecnym planie. Po takich łowach można do kompletu sprezentować jakiś fajny wędkarski kobiecy ciuch lub wędkę specjalnie dla niej, co na pewno jeszcze bardziej zwiększy nasze szanse.


Zdobywanie zainteresowania wędkarstwem naszych pań nie jest łatwym tematem. Wędkarstwo kojarzy się często z przemoczeniem, komarami, pająkami, pokrzywami i innymi ustrojstwami. Jest oczywiście w tym wiele prawdy, ale możemy to małymi kroczkami zmienić w coś fajnego. Wszystko zależy od tego jak podejdziemy do tematu. Zachęcam do spróbowania mimo czasami zdecydowanego sprzeciwu. Małymi kroczkami, ale do celu. Mi się to udało. Powodzenia !